Aktualności

O SKAMIENIAŁOŚCIACH, PAŁACU I MOGIŁACH W PILICY

W sobotę, 26 stycznia 2013 roku, pasjonaci historii Jury spotkali się po raz drugi w Pilicy. Organizowane przez Towarzystwo Jurajskie, współpracujące z TMZZ, wieczory już zdobyły wielu sympatyków. Tym razem współgospodarzem spotkania byli ojcowie franciszkanie z pilickiego klasztoru. Mieszcząca się w podziemiach Kaplica p.w. św. Piotra i Pawła to miejsce stwarzające szczególna atmosferę do rozmów o tym co minęło.

Mimo mrozu, na spotkaniu pojawiła się bardzo liczna grupa nie tylko członków Towarzystwa Jurajskiego ale nie zabrakło również licznej grupy mieszkańców  miasta. W imieniu gospodarzy wszystkich przywitał i podziękował za przybycie Aleksander Kot, sekretarz TJ. To jego prelekcja dotycząca pałacu w Pilicy w czasach Padniewskich i Zbaraskich zapoczątkowała rozmowy o historii Jury. W multimedialnej prezentacji Aleksander Kot pokazał przebudowy i rekonstrukcje pałacu prowadzone przez te dwa rody właścicieli.

W scenerii dawnej krypty grobowej, gdzie w przeszłości pochowano ciała kilkuset zakonników, Maciej Świderski kierujący Sekcją Historii naszego Towarzystwa w wykładzie „Wielka wojna w Pilicy. Odkrywanie Śladów” przedstawił historię ekshumacji żołnierza Armii Austro-Węgierskiej ekshumowanego z lasu Smoleń 27. września 2010 roku. Jak mogliśmy się dowiedzieć z wykładu dzięki staraniom TMZZ i PTTK oraz wsparciu organizacyjnym Urzędu Miasta i Gminy Pilica odnalezione szczątki kostne zostały pochowane na Cmentarzu Wojennym w Pilicy – Biskupicach. W bocznej nawie można było obejrzeć fragmenty umundurowania znalezione przy poległym. Uzupełnieniem wykładu Macieja Świderskiego było wystąpienie Piotra Ormana, Prezesa Zarządu Towarzystwa Jurajskiego, który zaprezentował mundur jednostki wojskowej w której, jak stwierdził, służył poległy żołnierz.

Ostatnim punktem programu II spotkań z Historią w Pilicy był wykład Michała Demela o skamieniałościach jury środkowej. Jak wyjaśnił prelegent; skamieniałości to zachowane w osadach szczątki i ślady bytności organizmów zasiedlających nasza planetę w minionych epokach geologicznych. Stan ten osiągalny jest podczas procesu fosylizacji, zależnego od rodzaju i właściwości środowiska, budowy szczątków organicznych oraz procesów później oddziałowujących na warstwy skalne. Szczególnie ciekawym fragmentem wykładu była prezentacja skamieniałości keloweju regionu Włodowic.

Oprócz wysłuchania prelekcji goście mieli okazje do obejrzenia i wzięcia do ręki eksponatów i obejrzenia fotografii uzupełniających treści prezentowane w referatach. Dodatkową, nieprzewidzianą „atrakcją” spotkania były ciemności które na kilka chwil zapanowały w klasztornych podziemiach. Na szczęście żadnych jęków i dzwonienia łańcuchów, pogrzebanych mnichów nie było słychać a światło znów po chwili rozbłysło.

Po takiej porcji wiedzy i emocji około osiemnastej spotkanie dobiegło końca a gospodarze zaprosili wszystkich na kolejne rozmowy o historii już w marcu.

R.W.